nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem, ale.... jesteś żałosna. Prawisz mi takie mądre morały, że jaki to świat jest zły, że przyjaźń jest na zawsze, że jesteś bardziej doświadczona i obiektywna. Nie potrafisz tylko walczyć o przyjaźń. Mówisz mi, że to ja się zmieniłam, przez Niego. Ale nie wiesz, że wina leży po obu stronach! PO OBU!
|