Ta Twoja oschłość! Mam tego dość! Słyszysz?! Czaisz ku*wa co do Ciebie mówię?! Doprowadza mnie to nie do białej gorączki, do stanu w jakim wcześniej nigdy się nie znajdowałam! Sprawiasz, że zastanawiam się nad swoją obecnością na tej ziemi. A wiesz co jest najgorsze?! Że nie wiem czy to kwestia kilku dni, miesięcy, a może lat... Czasami się zastanawiam dlaczego to ja jestem obiektem całego Twojego gniewu na ten świat.
|