Któregoś dnia się poddam. Już nie będę miała siły walczyć, łzy już nie będą chciały lecieć. Już nie będzie jak kiedyś. Będzie mi to obojętne. Z resztą, wszystko będzie mi obojętne. Będę żyć z dnia na dzień, bez przejmowania się jutrem. Czasami tylko, zatrzymam się na sekundę, spojrzę na całe moje życie, na Ciebie i zapytam "Dlaczego?". A wtedy nie będzie już liczyło się totalnie nic. Stanę się obojętna na cały świat, tak jak Ty jesteś obojętny na mnie.
|