cz.1nie wiem co powiedzieć, co mysleć, jak się zachować. bije sie z myślami cały czas od wczoraj. czy dobrze zrobiłam, czy to nie było głupie posunięcie. mam do siebie żal ze tak sie to skonczylo, ze Cie ranie. ze przeze mnie chodzisz smutny, ze nie mozesz sie na niczym skupic, ze wszystko Cie wkurza. ze wszystko Ci zepsułam. nie potrafie wyrazic tego co teraz czuje. jest mi strasznie przykro i nie jest łatwo. zyje teraz ze swiadomoscia ze ktos przeze mnie cierpi. kurwa. PRZEPRASZAM CIEBIE, chociaz wiem ze te slowa sa dla Ciebie malo wazne i nie maja zadnej wiekszej wartosci. ale pamietaj ze bylam fer. ze wszystko Ci mowilam, kazda mala rzecz, czy to ktos napisal, czy przyjechal. a przeciez i tak bys sie nie dowiedzial a jednak cos mnie zarlo od srodka i glupio mi bylo Ci nie powiedziec. czulam taka potrzebe.doceń to proszę Cię. docen to ze nie klamalam tylko powiedzialam Ci jak jest. moglam dalej sobie z Toba krecic, isc na wesele, bawic sie Twoim kosztem i pieprzyc to co czujesz.
|