cz.3 docen to ze nie jestem taka. bo inna by to olala, miala to w dupie i nawet nie tlumaczyla. a ja duzo Ci zawdzieczam i przykro mi ze Cie trace. ze juz nie bedziemy rozmawiac do 4 rano, smiac sie, jeździc do kina, ogladac filmow, pic piwa i gadac o glupotach, zartowac, przytulac sie. strasznie mi smutno i bedzie mi Ciebie bardzo brakowalo. i kurwa jeszcze raz przepraszam. i chce zebys wiedzial - pisze to teraz ze lzami w oczach.
|