był deszczowy dzień. poszłam na cmentarz, znalazłam grób ojca. przytuliłam się do zdjęcia na pomniku i zaczęłam głośno płakać. powiedziałam mu co się dzieje u mnie. powiedziałam mu, że rozstałam się z chłopakiem, z którym jestem w ciąży. powiedziałam mu, że nie wiem co mam robić dalej, przyznałam się, że miałam myśli samobójcze. nagle zza chmur wyszło słońce. to był znak od niego, żebym się nie poddawała, że wszytko się ułoży. strasznie brakowało mi taty..
|