jak Wy to robicie..?
łapiecie się za ręce w śnieżny poranek i spacerujecie drogą rozmawiając o niczym...
a ja...
ja pewnie zastanawiałabym się
czy wyłączyłam gaz, zamknęłam drzwi, czy czasem nie cieknie z kranu...
nerwica lękowa?
czy brak uczuć...?
|