Mimo tych paru lat, tych kilku chwil
kiedy do późna spoglądaliśmy w letnie
nocne niebo, kiedy zasypiałam na
twoim ramieniu, czując bijące od ciebie
ciepło. Czując twój dotyk na mojej
skórze, miliony dreszczy, i szybsze bicie
naszych serc. Tak mało wtedy
wiedzieliśmy, tak mało rozumieliśmy, w
końcu nic nie wiedzieliśmy o życiu.
Lato mijało a twoje niebieskie tęczówki
powoli oddalały się ode mnie, kierując
swój wzrok gdzieś w dal. Mimo że
znaliśmy się całe życie, mimo że oboje
czuliśmy to 'coś'. To nasze serca od
tamtego momentu, gdy ostatni raz
spoglądaliśmy wspólnie w niebo nie
zbliżyły się do siebie nawet o
centymetr. A teraz mijamy się na ulicy
nawet nie patrząc w swoją stronę, nikt
nie pomyślałby, że jeszcze parę
miesięcy temu mówiłeś do mnie
'kochanie'.
|