Siedziałam zapłakana na łóżku. Co chwile zerkałam na telefon. Jeszcze miałam tą nadzieje, że napiszesz mi że tak bardzo tęskniłeś, że Ci zależy, że jestem ważna, najważniejsza! Jednak się pomyliłam. Nie napisałeś, nie zadzwoniłeś. Teraz jest tak jakbyś nie istniał..Jak by Cię nie było. A ja cierpię jak nigdy, i boje się, że nie dam rady tak dłużej! :((
|