Kiedyś był dla mnie kimś wiecej. Ranił mnie a ja dalej głupia chciałam tylko trochę szczęścia. Nie docierało do mnie że to wszystko nie ma sensu. I tyle razy obiecywałam sobie ze już się do niego nie odezwę się do niego. A teraz? Po tym wszystkim jest fantastycznym kumplem, który potrafi rozśmieszyć pocieszyć i poprawić humor.
|