'Od lat szukała miejsca, milczała gdy krzyczał tłum,
Chciała odrobiny szczęścia by ukoić swój ból,
Szukała sensu w treściach, słów gdzie ciszy sześcian,
serce pękało w pół, a ona za nic nie mógła przestać.
Mówiła: "Muszę przetrwać" i ufała, że się uda,
nawet gdy obłuda zamieniała w popiół cuda,
a świata ubłuda wpędzała ją w samotność,
czuła ją tak mocno, że prawie mogła jej dotknąć.
Cały czas pod prąd szła i poszukiwała,
jedynego ogniwa które zło serc wyrywa,
i powoli odkrywała wybierając szaleństwo,
taniec z poezją z zaciśniętą pętlą.
Tak goniła piękno, że aż zgubiła drogę,
chcesz to Ci opowiem o tym jak upada człowiek,
i jak zabijają fobie ją w żalu i w gniewie,
w obłędu powiewie, bo już sama kurwa nie wie.'
|