To cudowne uczucie, gdy leżymy obok siebie i wiemy, ze prócz siebie samych nic więcej nam nie potrzeba. Nawet kiedy zrobię nam gorąca herbatę, bo za oknem straszliwy mroź i śnieg, ona ostygnie, ponieważ nie chce nam się wstawać. Potem krotko przed wyjściem pijesz ja, a mnie ciarki przechodzą. Wtedy opieram swa głowę o Twoje ramie i napawam się resztami chwil, które pozostały do Twojego wyjścia.
|