Gubie się już we własnych myślach, we własnym życiu. Chciałabym tak wiele pozmieniać, zacząć coś od nowa ale nie potrafię. Nie wiem, może boje się zmian, że te niby lepsze okażą się tymi gorszymi a jest kilka etapów, które dawno powinnam zakończyć i być może otworzyć się na te nowe. Jest też kilka znajomości, które nie mają sensu dalej trwać mimo to nie potrafię ich zakończyć. Chyba nie jestem jeszcze gotowa na takie zmiany choć wiem, że powinnam zająć się tym już teraz. Brak mi jeszcze wiary w siebie i w swoje możliwości, nie potrafie spełniać się w swoich celach, siedze bezczynnie i tylko patrze jak marnuje sobie życie gdy powinnam wstać i walczyć uparcie. Te smutki i ciągłe melancholie mnie już wykończyły, nie potrafie funkcjonować, już mi się nie chce. [chocolatenuaar]
|