Jak jest bez Ciebie? Wydaje się, że tak samo. W końcu śnieg nagle nie stopniał, słońce nie przestało świecić, wiatr nadal daje o sobie znać. Ludzie wciąż się gdzieś śpieszą, ich wyraz twarzy wcale się nie zmienił, każdy niesie na plecach swoją własną historię. Wypełniam te same obowiązki każdego dnia, piję tą samą gorącą herbatę, siedząc na oknie i wpatrując się w rozgwieżdżone niebo. Czasami odezwie się telefon lub rodzice przyjdą, aby ponarzekać jak brudno mam w pokoju. Codziennie kładę się spać w tym samym łóżku i budzi mnie ta sama melodia w moim budziku. Więc teoretycznie jest tak samo jak było, ale praktycznie zmieniło się we mnie wszystko... / welcometoreality
|