|
-Ranię i przepraszam. A potem znów ranię..
- Kochanie, wszyscy kogoś ranią, ty ranisz mnie, ja ranię ciebie, tego nie da się uniknąć, zawsze czyjeś gesty, słowa kogoś zranią. Ale potem znów będzie dobrze. To jest śmieszny paradoks życia.. Można nauczyć się samokontroli i temu w mniejszym, lub większym stopniu zapobiec, lecz nigdy nie przestaniemy krzywdzić.
Nie ma się co przejmować, uśmiechnij się!
|