moja pieprzona intuicja, która nigdy mnie nie zawodzi podpowiada, że wszystko zbliża się ku końcowi. szkoda tylko, że za każdym razem mam to jebane odczucie, kiedy już poznam kogoś na kim naprawdę mi zależy, kto nadaje sens każdemu szaremu porankowi, dla kogo mogę zrobić każdą najbardziej ryzykowną i niebezpieczną rzecz na świecie, kto dotyka jak nikt inny i robi najlepsiejszą herbatę we wszechświecie.
|