Nie znaliśmy się długo, w sumie wcale się nie znaliśmy. Gdy tylko Go zobaczyłam, wiedziałam że namiesza w moim życiu. Namieszał jak nikt przedtem, to jemu zawdzięczam wszystkie cudowne chwile, wspaniałe wakacje, cudowne miesiące spędzone razem, ale również nie zabrakło nieprzespanych nocy, wylewu łez oraz wiecznych krzyków i lamentowania. Mimo wszystko cieszę się, że był przy mnie zawsze gdy Go potrzebowałam, czułam, że mam kogoś dla kogo jestem najważniejsza. Dzięki niemu również mam pewność, że nikt inny nigdy mnie nie skrzywdzi.A dlaczego? To bardzo proste, bo to właśnie On sprawił, że moje serce pękło na milion malutkich kawałków.
|