"zaczęła królować w moim życiu odkąd się zakochałem. jak żadna inna, bez żadnego ruchu, gestu, słowa głaskała moje wyolbrzymione marzenia. zgasiła jak zapałkę moją nienawiść i zamordowała smutek. płuca pełne dymu, resztek życia i trujących substancji, oczyściła zastępując, świeżym powietrzem, z szczyptą szczęścia i radości. poselektowała moje myśli, odrzucając te najgorsze. wybrała te przyjemne i dające ciału rozkosz. moim oczom nadała barwę i przejrzystość. swoim głosem, wędrowała po moim ciele, czarując mój umysł swoją miłością i tuląc moje uszy w geście wiecznej miłości."-dla.niej
|