oficjalną wersją mojej teraźniejszości jest to że jesteś przy mnie . niestety , w praktyce nie czuję był byś obok choćby przez moment , nawet w momentach gdy mnie całujesz lub obejmujesz czuję że nie jest jak dawniej , myślami jesteśmy gdzie indziej , mamy swoje na nowo poukładane życie , ale już nie wspólne . nie rozumiemy się - oboje się zmieniliśmy . może nie warto było do tego wracać ? przecie nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki , my jednak spróbowaliśmy , w koncu świat nalezy do odważnych , może to był błąd ? może wcale mnie nie potrzebujesz ? może juz mnie nie kochasz? . może to już czas by poukładać sobie świat osobno /s
|