Dużo razy chciałam z tym wszystkim skończyć.Były chwile siły,w których pewnie oddalałam się mówiąc w myślach " Dam radę,poboli i przestanie".Naprawdę wiele razy chciałam zostawić jego i wszystko co z nim związane,zapomnieć i żyć tym co przyniesie mi jutro.Ale za każdym razem otwierając usta w jego stronę,patrząc w jego oczy,stać mnie było jedynie na czułe "kocham Cię" niesionych cichym tonem i "wybaczam wszystko,bez Ciebie nie umiem" ciśniętym w sercu.| longing_kills
|