chciałabym być czyimś powietrzem, być dla kogoś nieodłącznym elementem każdej chwili, oddechu, całego życia i przede wszystkim serca. chciałabym żeby ktoś, ktokolwiek, na dźwięk mojego imienia się uśmiechał i żeby jego wzrok przepełniał się szczęściem tylko dlatego, że jestem obok. żeby obok mnie był ktoś, kto będzie umiał ze mną rozmawiać bez udawania i w taki sam prawdziwy sposób będzie umiał razem ze mną milczeć. chciałabym mieć osobę, która będzie uważała mnie za 'swoją' dobrze wiedząc, że tak samo jak ograniczeń potrzebuję wolności. kogoś kto będzie blisko zawsze, bez względu na to jak bardzo monotonnie będą płynąć nasze dni. chciałabym stworzyć swój własny świat z kimś, kto będzie umiał nie tylko mówić ale i pokazać jak bardzo mu na mnie zależy. chciałabym w czyichś oczach zobaczyć odbicie własnego szczęścia.
|