Siema :** przepraszam ,ze tak dlugo nie pisalam :< ale mialam wypadek :{ i bylam bardzo dlugo w szpitalu .. to sie stalo w wakacje 24 lipca o 13.06 trzy tiry sie zderzyli i jeden we mnie uderzyl choc ja stalam na chodniku :< no ale minelo juz pol roku i jest nawet ok moge chodzic :} mialam 2 stabilizacje kregoslupa itp czyli juz do konca zycia nie bede mogla sie schylac uprawiac sportow itp . :(( no ale to bylo dziwne bo jakos w czerwcu mi sie snilo ze moja wychowawczyni mowi kl ze mialam wypadek ...i jak juz jechalam karetkom bylam szczesliza we moj sie sen spełnił i juz tak jest nie raz .. Ale juz dzis to bylo przegiecier ja mam korki z niemieckiego ..i na lekcji upada pani tablica i dzwoni telefon siedzi na krzesle .. i mi sie dokladnie to snilo po czym dzwoni jej maz, ze dom im sie spali a ten dom byl dopiero rematowany
|