to jest dziwne. znasz kogoś tydzień i nie przestajesz o nim myśleć, to jest wręcz chore. mam dość, coś ze mną nie tak. on ma dziewczynę, żyje swoim życiem. z pewnością nawet o mnie nie pomyślał od naszego ostatniego spotkania. może jestem chora psychicznie. tak, są podejrzenia schizofrenii, ale jeszcze nie wszystko jest pewne. wmawiam sobie. nie wiadomo co. zdaję sobie z tego sprawę, chcę to przerwać, ale to powraca. znowu, znowu i znowu. najgorsza jest ta świadomość. że jestem nikim. /i.w.s.u
|