wspaniałe wakacje, obóz sportowy w gronie najlepszych ludzi, przesiadywanie do białego rana, cały czas poświęcony rozmowom, granie w plażówkę, wspólne treningi, łzy pokazujące to że jest ciężko, granie w kosza do momentu aż nie zgasną latarnie, siedzenie na schodach przed ośrodkiem przy blasku księżyca, brzmi cudownie. i myślałam, że tak będzie do momentu w którym mi powiedziałeś, że jednak nie jedziesz. wszystkie plany w głowie nagle prysły nie pozostawiając żadnej pozytywnej myśli, szkoda. naprawdę szkoda, a miało być tak pięknie.
|