Ryzyko...ha Czasem się opłaca, ale tym razem znów pomyliłem się w tych kartach. Byłaś jak metaxa... A ja dziś po tym tylko męczę kaca. Kolejny krok i jakbym podstawił sobie nogę, bo prawda okazała się irlandzkim meteorologiem. Los spieprzył to, teraz stoję sam na kruchym lodzie i ode mnie tylko znów zależy czy utonę. Źle zrobiłem, teraz wiem to... I coraz częściej śmieję się w twarz happy end'om. Sam sobie jestem winien, bo podjąłem decyzję, Uodparniam się, ale to akurat ma dwustronne oblicze...
|