Usiedli na przeciwko siebie patrząc głęboko w oczy. On delikatnie muskał jej rękę opuszkami palców. Ona nie wierząc do końca w to wszystko, szczęśliwa jak nigdy uśmiechała się. Położył swoją dłoń na jej szyi przyciągając do siebie i delikatnie całując. Wiedziała, że jej szczęście i sens życia siedzi właśnie przed nią. Szkoda tylko, że to nie trwało długo, że jak zwykle się skończyło..
|