Przytulał, całował i mówił, że nigdy nie zostawi. Na drugi dzień zerwał, spytasz dlaczego??? Ścieła włosy. Po czterech miesiącach podszedł że łzami w oczach i powiedział że jest dla niego całym światem. Zasmiała mu się w twarz, powiedziała mu, że to nie ma sensu bo po lekcjach idzie do fryzjera. On otarł łzy i powiedział, że żartował. Odwrócił się i odszedł. Ona miała satysfakcje, że on poczuł takie rozczarowanie jak ona kiedyś. Uśmiechnęła się do siebie i poszła spóźnioną na lekcję.
|