Miał rację: istnieje różnica między tym, co czujesz, zanim poznasz daną osobę, a tym, co czujesz później. Miewałam już chwile oszołomienia, które bierze się za miłość: kiedy widzisz kogoś tak pięknego, że masz ochotę iść za nim przez resztę życia, byleby tylko ciągle się na niego gapić. Ten rodzaj miłości niewiele znaczył.
-John Marsden
|