zagnij prawa grawitacji, polećmy gdzieś, co? spieprzmy gdzieś w pizdę, jak ptaki, zjedźmy tą windą medium, przez grzechy, a potem zaszyjmy się w Skandynawii, chciałeś przecież, coś mówiłeś, że chcesz odpocząć, Ty, może już pieprzy mi się we łbie i daję upust emocjom dziś?
|