Najlepsze było to że miała wtedy okres, i mogła dozwoli płakać trzymając się za brzuch, ale to nie brzuch ją bolał to serce. Wszyscy jej współczuli nie znając prawdziwego powodu tych cierpień. Sądząc, że zapobiegną "tym bólom "karmili ją tabletkami przeciwbólowymi. Ona połykała je jak dziecko. Niektórzy nazwali by ją masochistka bo cierpiała i utrzymywała się w tym stanie. Zadawała sobie ból myśląc o nim, tęsknota połączona z depresją sprawiła że nie umiała funkcjonować jak zwykle, kochała go tak bardzo, że nie mogła bez niego żyć i wolała tak cierpieć...
|