Wiem, że już nigdy nie
będzie tak perfekcyjnie jak
było. Zmieniłam się.
Zmieniło mnie Jego
odejście, tak bardzo bolące.
Zmieniły mnie bezsenne
noce, łzy i tęsknota. Po
długim czasie przestałam
sobie zadawać pytania
dlaczego odszedł. Zaczęłam
żyć chociaż było to trudne,
przecież miałam jeszcze dla
kogo. Dla przyjaciół, którzy
mnie nie opuścili. Najgorsze
były wieczory i noce. Wtedy
wracało wszystko. Do dziś
chwilami wraca tylko z
jedną różnicą. Nie kocham
Go już ale mi zależy. Tylko
tyle. Mam dystans do
Niego. Nikt nie zwróci mi
tamtych chwil. Czas biegnie
nieubłaganie.
Nieodwracalne decyzję z
którymi czas się pogodzić.
|