- Nie rozumiesz?! To jest coś więcej. Coś czego nie jestem w stanie pojąć. Coś, co mnie przytłacza... Sama nie wiem... Zgniata od wewnątrz, przyciska do ziemi i za cholerę nie chcę puścić.
- Do diabła! Kim się stałaś, że nie rozumiesz swojego serca?!
- Stałam się szmatą...
|