 |
Głucha pustka otaczającego świata, uświadamia mi wyłącznie o samotności,z którą już zdążyłam się zaręczyć,poprzez skrzyżowane palce przepływa przenikający do kruchych kostek chłód,wcale nie jest zimno,za oknem piękne słońce powoli kryjące się pośród puchatych chmur,a tuż obok ciepła tapeta pokrywające ściany,które wiedzą o mnie wszystko,wiele więcej niż przyjaciel,to po prostu chłód otaczającej nadziei,że wszystko będzie jeszcze dobrze,to pragnienie bezpieczeństwa w zaciśniętych ramionach,to tęsknota za szeptami pełnych miłości,to udręka noszona w sercu wybrana spośród miliona męskich imion istniejących na świecie właśnie tym jedynym,najlepszym bo Jego.Ale to dobrze,że boli,boli widok jego uśmiechniętej twarzy na fotografii ze wspólnych wakacji,bo tam stoimy w objęciach z idealnym spleceniem dłoni,a dziś tak cholernie samotni,ja Tu,ty Tam,ale to nie ważne,zamykam oczy i znów jesteś przymnie,ah tak znów jest cudownie.I wiesz?Ja do nieba nie chce ja niebo mam tutaj.
|
Dodaj komentarz
