Słyszę dzwonek mojego telefonu. Dzwoni ON. odebrałam ,"no co tam?" ,"em ,no to wbijaasz?" zapytał niepewnie. "jestem z kumplem ,sory" ,opowiedział cos zmieszany i się rozłączył. Do głowy przyszła mi pewna myśl "Czy on teraz poczuł sie tak jak ja się czułam gdy nie miał dla mnie czasu...?". Jedna połowa mnie cieszyła się z tego że jest tak niezależna i nie na każde zawołanie ,a druga... druga tak bardzo chciała GO zobaczyc...-dajmibuchaciebie
|