Kochany, Twe oczy kłamią cały czas kłamały. Kochany, Twe słowa, były na wiatr rzucane. Dwa serca zranione, choć cierpi tylko jedno. Dwa serca rozłączone i na wieki zasnąć przyjdzie jednemu. Łzy rozpalone, łzy, płonące ogniem nienawiści. Słowa raniące, słowa, które do grobu zapędzić chciały. I dusza, dusza, która przetrwa, dusza, która nie jedno już przetrwała i trwać będzie. Dusza, dusza dziewczyny, przez Ciebie chłodnej jak jesień.
|