I choćbym chciała, to nie mam wpływu na to czy się odezwiesz czy nie. Nie odezwę się również pierwsza, bo nie mogę się poniżać aż tak bardzo. Mimo wszystko uczuć do Ciebie, i tęsknoty rozpierdalającej mnie od środka, nie odezwę się pierwsza, a nawet więcej. Postanowiłam przestać czekać, na telefon od Ciebie czy chociażby wiadomość. Przestałam. Nie warto i być może będzie to moją głupotą, ale wiecznie nie mogę czuć Twojego zapachu w powietrzu, na pościeli, nie mogę szukać Cię wśród tłumu, wariuję, cholera wariuję. Nie wracasz, więc nie czekam już.
|