Tamten dzień to jakiś dramat, nie miałem tego w planach. Wiesz, ta cała miłość jakby była przereklamowana. Plany były owszem taa, ale ich ogień wygasł. A ja tęsknię ale i tak boję się z Tobą widywać.Pragnę, żebyś to wiedziała, w tle słyszę huk bitu. Ciągle jakoś nie potrafię otrząsnąć się z tego syfu.W sumie męczę się, mam dość, lecz czuję, że to kara. Za te puste obietnice, i setki daremnych starań.
|