szczerze mówiąc mogłabym znowu zacząć naprawdę szczerze kochać, zacząć bezgranicznie ufać i uśmiechać się. mogłabym się w to wkręcić, mogłaby mi zacząć naprawdę mocno zależeć. ale chyba nawet nie chce tego robić. nie chce poczuć za mocno, aby nie zostać zranionym. nie chce ufać, aby potem się zawieść. nie chce znowu abym przez cały roku czasu płakała po nocach i nie potrafiła się ogarnąć. jestem słaba, cholernie słaba. boję się życia..
|