Marze o spotkaniu z nim, nie raz sobie wyobrazam jak ide ulica i go spotykam, jak wszystko zaczyna sie ukladac jak kiedys. Zaczelam nawet pisac opowwiadanie o Nas, o tym jak bylo w fragmentach i o tym jak mogloby byc. Kocham go dalej, dalej cholernie go kocham a 13maja marze tylko o tym by w miare mozliwosci jechac na Oksywie i chodzic tymi drogami ktorymi razem chodzilismy. /det
|