Mimo iż nie robiłem nic specjalnie, wiedziałem że nie podejdzie, nie zagada, żeby tylko nikt nie widział, nie domyślił się. Dobrze że chociaż mogłem iść jej po książkę i dać normalnie pendrive-a. Pisać smsy jakbyśmy byli kilometry od siebie, sms ma załatwić wszystko-kłótnie, godzenie się, normalną rozmowę. Jesteśmy ze sobą tylko raz, maksymalnie dwa razy w tygodniu. Niczym związek na odległość.
|