I znów wciągam ból,i znów wydmuchuje dym uczuć,znów zapijam smutek,ale to nic,to mi pomaga,bo prócz Ciebie nie brak mi niczego,miłość zastąpiłam używkami,spotkania imprezami,Twój dotyk nieświadomością po użyciu zbyt dużej ilości alkoholu,używki sprawiają,że Cię przez kilka chwil nienawidzę,tęsknota sprawia,że zapominam na chwilę,że Cię kocham.Próbuje być silna,naprawdę na początku myślałam,że pójdzie łatwo bez zbędnych dodatków,ale wolę niszczyć siebie,bo nie mam siły,by naprawiać się i składać na nowo,nie umiem od początku zaczynać bez Twojej pomocy,bez obecności,która dawała mi sens.| longing_kills
|