Z czasem już nie wiesz czy naprawdę kochasz czy czujesz tylko jakieś dziwne przywiązanie, które nie pozwala Ci odejść od tej drugiej osoby. Boisz się zrobić stanowczy krok do przodu nie chcąc tego wszystkiego stracić mimo, że ta druga osoba tak bardzo Cię rani. Boisz się, że pozostaniesz sam, że już nie będziesz dzielić wspólnych chwil tych złych jak i dobrych, że stracisz jakąś część siebie, która z odejściem tej osoby odejdzie razem z nią. Poczujesz się wtedy jakbyś umierał żyjąc. Ja czuje się tak każdego dnia choć jeszcze Go nie straciłam, ale boje się, że ten okrutny dzień nadejdzie już niebawem. [chocolatenuaar]
|