Tam w środku mnie tak cholernie rozwala. Wszystko się łamie na kawałki, a moja twarda powłoka zaczyna znikać. Zaczyna sie rozpadać i ukazywać prawdziwe wnętrze. Słuchając naszych piosenek nawet w miejscu publicznym potrafię się rozkleić. Pozwalam łzom napływać do moich oczu, a nawet jednej z nich popłynąć. Tworzy ona swoj strumień, ale leci tylko jedna. Spływa, a ja jak gdyby nigdy nic zmieniam piosenke, bo ta za duzo znaczy // zdefiniujmymilosc
|