bo wiesz , czasem popadam w stan euforii . a wtedy wyobrażam sobie Nas . Razem . Gdzieś tam gdzie zawsze chcieliśmy pojechać razem . jest nam tak idealnie . tak doskonale radzimy sobie w naszym towarzystwie a ja cieszę się , że mogę w końcu z Tobą pobyć . że mogę Cię dotknąć , pocałować , przytulić tak mocno jak zawsze tego chciałam . że wiem , że idąc gdzieś z Tobą wyciągnę dłoń a Ty mnie za nią złapiesz . że poczuję Twoje ciepło , które nigdy wcześniej nie było mi dane bo byłeś tak daleko . i wiesz co , dochodząc do tego momentu przebudzam się z tego idiotycznego stanu i dochodzi do mnie fakt , że Ty na prawdę ciągle jesteś daleko . że to co sobie wyobrażam nigdy się nie spełni a w głębi serca mam nadzieje , że te stany w czasem po prostu ustaną i będę funkcjonować normalnie . bez ciebie .
|