kolejny frajer, którego kocham nad życie i jestem w stanie wybaczyć mu wszystko. Dlaczego nie potrafisz tego docenić i poprostu byc wobec mnie szczery ? Po co mówisz, że mnie kochasz, a później odchodzisz na parę dni. Zero kontaktu, brak Ciebie. Wiesz jak mnie to boli, nie umiem żyć bez Ciebie. Stałeś się częścią mnie. Brak Ciebie, Twojego ciepła, dokuczania mi, całowania po szyi, które tak uwielbiam, dotykania. Nie umiem bez tego żyć.
|