Siedzieliśmy obok siebie. Chciałam żeby nasze spojrzenia się spotkały ale ty nerwowo unikałeś mojego wzroku. Tak bardzo chciałam powiedzieć ci co czuję. Tak bardzo chciałam przeprosić. Oboje czuliśmy się nieswojo. Oboje najchętniej zapadlibyśmy się pod ziemie. Zapomnieli o sobie. Było przecież tak blisko, już prawie oderwaliśmy się od siebie. Nagle ktoś przyszedł i zszył nas z powrotem. Nie chcieliśmy tego. Krzyczeliśmy ale nikt nas nie słyszał. Odrywałeś się ode mnie z całą siłą. Nagle poczułam Twoją rękę na mojej. Przeszły mnie dreszcze. Oczy robiły się szklane. Nikt nie mógł tego widzieć. Nikt nic nie mógł usłyszeć. Tylko my. I przepraszam, że tak wyszło. Nie mam co się tłumaczyć,tak,wiem. Tęsknie.
|