Dobrze - powiedziala. Powiem Ci... - wstrzymala oddech. Czuje, czuje pustke, ktora przeszywa mnie od srodka i nie daje spokoju. Jakby na niczym mi juz nie zalezalo, jakby nic mnie nie ochodzilo. Jakby to co robie juz nie sprawialo mi radosci i satysfakcji. A najgorsze jest to, ze nie umiem sobie z tym poradzic...
|