Niby jest okay, ale tęsknie za Nim i za tym, że o wszystkim i wszystkich mogliśmy pogadać. Brakuje mi jego głupiego 'siema', jego uroczego spojrzenia, tego, że ufał mi jak nikomu innemu, pisania o jedzeniu i siłowni. Brakuje mi też tego, że nie ważne, czy napisał, że jestem głupia to i tak zawsze poprawił mi humor, tego, że potrafił zająć się wszystkim i na jakiś sposób był bardzo opiekuńczy. Brakuje mi rysowania serduszek na matmie z myślą o Nim. TĘSKNIE ZA NIM. Ale wiesz co jest najgorsze? Patrzeć na niego i nie spotkać ani jednego spojrzenia w oczy, ani jednego ruchu w twoją stronę.. / kckckc
|