nie czekam na jutro, jutra już nie ma. wszystko zatrzymało się tamtego dnia. wszystko zatrzymało się na tych głupich słowach. jestem cholernie zmęczona tą tęsknotą za Tobą i wszystkimi rzeczami związanymi z Tobą, czasem tracę poczucie realności. momentami wariuję, czuję pod powiekami zbliżającą się histerię. czuję silną blokadę, która nie pozwala mi krzyczeć. chciałabym zamknąć się na tydzień w domu, wypłakać się, wykrzyczeć. uwolnić wszystkie te uczucia, które z dnia na dzień kumulują się we mnie coraz bardziej.. aż kiedyś niespodziewanie wybuchnę. chciałabym, żebyś był przy tym. chciałabym aby igły bezradności wbijały się w Twoje ciało. jakbyś się poczuł ? widząc te wszystkie emocje? o czym byś wtedy pomyślał ?
|