Zatrzymuję się przy Tobie i biorę Cię w ramiona. Za tą chwilą tęsknię najbardziej. Po to właśnie żyję, a kiedy odpowiadasz uściskiem, zatracam się wtedy i znowu odzyskuję spokój. Unoszę dłoń i delikatnie dotykam Twojego policzka. Pochylasz głowę i zamykasz oczy. Moja dłoń jest twarda, a Twoja skóra miękka i zastanawiam się przez chwilę, czy nie odsuniesz się ode mnie, ale Ty tego nie robisz. Nigdy się ode mnie nie odsunęłaś. Właśnie w takich chwilach wiem, po co żyję.
|